[ Pobierz całość w formacie PDF ]

najbardziej tajemniczych doktryn wiązanych z jogą, której zródła pochodzą z VIII w. n.e.
Podstawowym bóstwem jest bogini Shakti jako uosobienie żeńskiej zasady kosmicznej przyp.
red.] filozofia indyjska zaczęła nabierać coraz bardziej materialistycznego zabarwienia.
Zatem, oprócz Hatha jogi, każda z tych ścieżek prowadzi do zjednoczenia jazni wyższej z
niższą czyli właśnie do jogi. Jednak żadna / . nich nie była tak wszechstronna, nie dawała tak
doskonałego rozwoju wszystkich władz wyższych człowieka jak Radża joga. Znana również
na Zachodzie Bhakti joga dawała tyle, co Radża joga, ale wyprowadzała człowieka niejako
ponad Unię jego rozwoju ziemskiego. Ludzkość nowożytna potrzebuje przodowników
doskonałych, którzy będą dla niej wzorami dla dalszego postępu. Dlatego też, obecnie nawet
Radża joga byłaby niewystarczająca, gdyby pozostała w swej formie pierwotnej. Dlatego
szkoły nowoczesne zachowały z niej tylko szkielet ogólny, a wypełniły go materiałem
dostosowanym do obecnego poziomu rozwoju.
Dotychczas, może nieświadomie, szedłeś ścieżką Karma jogi i pójdziesz nią dalej, ale już z
pełną świadomością. Jest to ścieżka nie wymagająca szkół tajemych, zatem, dostępna dla
każdego, w każdych wa-unkach życiowych, bez szczególnych nauk lub przygotowań.
Potrzeba do niej tylko dobrej woli, niczego więcej. Przestudiuj sobie dziełko Vivekanandy
"Karma joga" dla sprawdzenia czy idziesz tą ścieżką [Zob. Swami Wiwekananda:
"Karmajoga", przekład Wandy Dynowskiej Biblioteka Polsko-Indyjska, 1962  przyp. red.].
Połączeniem Bhakti jogi z Karma jogą jest "Naśladowanie Chrystusa" Tomasza a'Kempis
[Zob. Tomasza a'Kempis: "O naśladowaniu Jezusa Chrystusa". Ksiąg czworo. Z łacińskiego
przełożył X.A.J. Nowe wydanie. Kraków i Warszawa, Nakład Gebethnera i Wolfa. Zob. też:
Paramhansa Jogananda: "Jak możecie rozmawiać z Bogiem?". Odczyty z 19, 26 marca 1944
r. wyd. polskie: Wydawnictwo Pluton, Zwidnica, 1991  przyp. red.]. Dżniana joga idzie
przeważnie w kierunku filozoficzno-naukowym, dlatego była zawsze ścieżką kapłanów
wykształconych. O innych ścieżkach możesz się dowiedzieć z dziełek specjalnych jak
również o szczegółach pradawnej Radża jogi. Tutaj nie jest ci to potrzebne, przydatne
natomiast będzie poznanie najogólniejszych zasad wtajemniczeń stosowanych w różnych
epokach. Wiesz już, że do wtajemniczenia prowadzi oświecenie po odpowiednim
przygotowaniu i że dopiero po wtajemniczeniu uczeń mógł być przyjęty na czeladnika.
Podczas oświecenia przyswajał sobie zdolność czynienia spostrzeżeń narządami
nadzmysłowymi, a samo wtajemniczenie było próbą tych zdolności, było niejako egzaminem.
Kapłan wtajemniczający kandydata wprawiał go passami magnetycznymi w stan uśpienia
podobny do głębokiego transu nowoczesnego, a więc zbliżony do śmierci. W tej martwocie
uczeń pozostawał przez trzy dni i cztery noce. Była to owa "śmierć mistyczna", o której
ludzie tym więcej mówią, im mniej o niej wiedzą. Przez trzy i pół doby "ogień Kundalini"
przechodził swoje "trzy i pół" skręty po siedmiu szczeblach i dostawał się do "otworu
Brahmy" [Kundalini (ind. kundala  zwój sznura, kundalini  zwinięty wąż rodzaju
żeńskiego)  boska energia kosmiczna, którą przedstawia się jako zwiniętego i uśpionego
węża znajdującego się u podstawy kręgosłupa, wokół kości guzicznej i czakry Muladhara.
Dzięki praktyce jogi uczeń pobudza Kundalini, powoduje najpierw obrót "głowy węża" do
16
www.teozofia.org  Teozofia w Polsce
góry, potem podniesienie w kanale kręgosłupa, przejście przez wszystkie czakry aż do czubka
głowy, do ośrodka zwanego w tradycji indyjskiej "tysiącpłatkowym lotosem". Energia
Kundalini znajduje ujście przez otwierający się w czaszce kanalik zwany Brahmarandhra 
otwór Brahmy i powoduje oświecenie czy zjednoczenie energii człowieka ze Stwórcą, Bytem
Najwyższym, Bogiem. Zob. B.K.S. Lyengar: Joga", PWN, Warszawa, 1990, Keith Sherwood:
"Czakroterapia. Rozwój osobowości i zdrowie". Wyd. Interfibro, Warazawa, 1993  podano
opis czakr  przyp. red.]. Inaczej mówiąc, uczeń w swym ciele astralnym wysuwał się z ciała
fizycznego i stawał oko w oko z potęgami świata astralnego. Musiał wobec nich wytrzymać
bez trwogi i bez utraty równowagi umysłu, jeżeli był dobrze przygotowany. Stawał wówczas
sam na sam, w ciemności, bez pomocy i opieki swego Guru, a tym bardziej kogoś trzeciego.
Gdy próbę tę przebył szczęśliwie, budzono go do przytomności passami magnetycznymi, a
potem uczono samemu wprawiać się w stan transu i z niego samemu się budzić.
Po tym wtajemniczeniu czeladnik otrzymywał miano pariwradżaka (wędrowiec) w języku
sanskryckim lub śrotapatti (ten, co w nurt wstąpił) w języku palijs-kim. Wędrowcem był od [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotocafe.htw.pl
  •