[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Strasznie potrzebowałem pieniędzy. Oberstein zaproponował mi pięć tysięcy funtów. Zrobi-
łem to, aby ratować się od ruiny. Ale jeśli chodzi o morderstwo, to jestem tak niewinny jak
pan.
Wobec tego, jak to się stało?
West podejrzewał mnie od dawna i śledził mnie tak jak pan to opisał. Nie zauważy-
łem tego do momentu przyjścia pod dom Obersteina. Była gęsta mgła na trzy jardy nie było
nic widać. Zapukałem trzykrotnie i drzwi otworzył Oberstein. Wtedy podbiegł ów młody
człowiek i zażądał wyjaśnienia, co mamy zamiar uczynić z dokumentami. Oberstein miał
krótką pałkę gumową, nosił ją zawsze przy sobie. Kiedy West wdarł się za nami do domu,
Oberstein uderzył go po głowie. Uderzenie było śmiertelne. Zmarł po pięciu minutach. Leżał
w hallu. Nie wiedzieliśmy co z nim zrobić. Wówczas Oberstein wpadł na pomysł z pociąga-
mi, które zatrzymywały się pod oknami domu. Najpierw jednak przejrzał dokumenty, które
mu przyniosłem. Powiedział, że trzy z nich są mu potrzebne i że musi je zatrzymać. Nie
może ich pan zatrzymać powiedziałem. Jeśli ich nie zwrócę, w Woolwich wybuchnie
straszliwa awantura . Muszę je zatrzymać oświadczył są tak skomplikowane, iż jest
niemożliwością, abym w tak krótkim czasie sporządził kopie .
Wobec tego muszą być zwrócone dziś wieczorem wszystkie powiedziałem.
Oberstein chwilę się zastanowił, a potem oświadczył, iż znalazł wyjście. ,,Trzy zatrzy-
mam, pozostałe wpakujemy w kieszeń tego młodzieńca. Skoro tylko znajdą ciało całą sprawę
przypiszą jemu . Nie widziałem innego lepszego wyjścia i postąpiliśmy wedle propozycji
Obersteina. Czatowaliśmy przy oknie pół godziny aż zatrzymał się pociąg. Mgła była tak
gęsta, iż nie było widać na krok. Nie mieliśmy więc żadnych przeszkód w opuszczeniu ciała
Westa na pociąg. Jeśli chodzi o mnie, to byłoby wszystko.
A pański brat?
Milczał, chociaż raz przyłapał mnie ze swoimi kluczami i przypuszczam, iż również
mnie podejrzewał. Wyczytałem to z jego oczu. Jak pan wie, wypadek go całkowicie załamał.
W pokoju zapanowało milczenie. Przerwał je dopiero Mycroft.
Czy nie widzi pan dróg częściowej naprawy? Ulżyłby pan swojemu sumieniu i
możliwe, iż zmniejszyłby pan sobie karę.
Cóż ja mogę naprawić?
Gdzie jest Oberstein z dokumentami?
Nie wiem.
Czy nie podał panu adresu?
Powiedział, że listy należy adresować na Hotel de Louvre w Paryżu.
Wobec tego w pańskiej mocy leży możliwość naprawy powiedział Sherlock
Holmes.
Zrobię wszystko, co mogę. Nie żywię do niego sentymentu. Był przyczyną mojej
ruiny i upadku.
Tu jest papier i pióro. Proszę siadać przy biurku i pisać, co panu podyktuję. Proszę
zaadresować kopertę na znany adres. Dobrze. A teraz list:
Szanowny Panie.
W związku z naszą transakcją, niewątpliwie zauważył pan brak bardzo istotnego detalu.
Otóż posiadam kopię konieczną do kompletu. Zdobycie rysunku sprawiło mi dodatkowy
kłopot i wobec tego czuję się zmuszony prosić pana o przesłanie dodatkowo pięciuset funtów.
Nie chciałbym tego zawierzyć poczcie; przyjmę tylko złoto lub banknoty. Wybrałbym się do
pana za granicę, lecz w obecnym momencie mój wyjazd z kraju zwróciłby uwagę. W związku
z powyższym oczekuję pana w palarni Hotelu Charing Cross, w sobotę w południe. Proszę
pamiętać, iż przyjmę tylko banknoty brytyjskie lub złoto .
Dobrze. Byłbym wielce zdziwiony, gdyby to nie przyciągnęło naszego osobnika.
I przyjechał.
To, że Oberstein, usiłując osiągnąć cel swego życia, zjawił się w zastawionej nań pułap-
ce, a następnie został pochłonięty na piętnaście lat przez brytyjskie więzienie przeszło już
do historii, do tych sekretnych dziejów narodu, które są bardziej tajemnicze i interesujące niż
te, które notują oficjalne kroniki. W walizach Obersteina znaleziono plany Bruce-Partington,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]